Marketing inwestycji czy marketing dewelopera?

Marketing inwestycji czy marketing dewelopera? – oto jest pytanie.

Pytanie z serii strategicznych, a może nawet filozoficznych: „czy bardziej opłaca się reklamować określoną inwestycję, czy lepiej inwestować w markę dewelopera?” wydaje się być przysłowiowym „być albo nie być” marketingu nieruchomości. I jest pewnie najczęściej zadawanym pytaniem specjalistom w DeveloPRO (no, może poza: to jak najkorzystniej sprzedać moją inwestycję). I nie bez powodu, bo w zależności od tego jak sobie na nie odpowiemy, nasze działania mogą nie przynosić zadowalających efektów sprzedażowych (gdy skupiamy się wyłącznie na promowaniu marki dewelopera), lub nieopłacalne, gdy pomijając markę deweloperską za każdym razem tworzymy nową markę osiedla i nie korzystamy z kapitału zbudowanego dotychczas.

Można by poszukiwać analogii w marketingu dóbr konsumenckich – gdzie owszem, spotykamy oba podejścia, tj. promowanie marki-matki (jak to się dzieje np. w ubraniach czy butach) lub odwrotnie, jak to się dzieje w przypadku niektórych graczy spożywczych (np. rzadko kto wie, że Whiskas i Snickers to tak naprawdę ta sama firma); nie wspominając o przypadkach typu Unilever, który reklamuje marki produktowe, ale przy okazji skutecznie buduje wizerunek marki producenckiej. Oczywiście mówimy tu o najbogatszych firmach świata, które mają w zasadzie nieograniczone nakłady na marketing i decyzja o tym które marki i w jakim zakresie promować, jest w zasadzie czysto strategiczna.

 

To być czy nie być?

Jak jednak ma sobie z nią poradzić średniej wielkości deweloper? W końcu, choć mamy hossę na rynku nieruchomości, nikogo nie stać na wyrzucanie pieniędzy w błoto.

Krótka odpowiedź: najlepiej inwestować w jedno i drugie – w końcu najlepiej jest być i pięknym, i mądrym, i bogatym 😃

Nieco dłuższa odpowiedź? To zależy. Oczywiście głównie od tego jakiego rodzaju korzyści chcemy osiągnąć: krótkofalowe wyniki sprzedażowe, czy długofalową wartość marki? A ponieważ w 99% przypadków skuteczny marketing oznacza i jedno, i drugie, konieczne jest mądre i strategiczne podejście do tematu.

A co rekomendujemy naszym klientom jako DeveloPRO? To, co najlepiej odpowiada potrzebom konkretnej firmy. W końcu nie ma dwóch takich samych deweloperów, w dwóch identycznych sytuacjach, dlatego korzystając z wieloletniego doświadczenia w marketingu nieruchomości, tworzymy szyte na miarę rekomendacje, które w optymalny sposób adresują obie potrzeby.

Czysto technicznie, zależy to oczywiście od stosowanych narzędzi marketingowych, tzn. czy dana inwestycja ma dedykowaną stronę internetową, czy jest częścią tzw. strony-matki czy też nadrzędnej strony www dewelopera. Tu jednak musimy bardzo uważać, aby stosowane narzędzie nie determinowało kierunku strategii – czasem warto jest dokonać zmiany, aby uzyskać nieporównywalne lepsze wyniki. Dlatego często proponujemy naszym klientom system DeveloPRO, który w łatwy i szybki sposób pozwala stawiać i modyfikować strony www w dowolnej konfiguracji.

 

Jeden nie śpi aby drugi mógł

Zdarza się, że musimy być dla naszych klientów nudnym księgowym, który przypomina by odkładać drobne kwoty na emeryturę już we wczesnej młodości, bo kapitał buduje się przez lata. I jest to porównanie o tyleż trafne, że tak jak oszczędności dadzą nam korzyści długo i krótkofalowe, tak mądre inwestowanie w markę deweloperską nie jest jedynie patrzeniem w przyszłość i odkładaniem „sprzedażowej gratyfikacji”.

Realnie ok. 80% nakładów marketingowych jest przeznaczanych na krótkofalowe działania promocyjne dotyczące konkretnej nieruchomości – jest to dość zrozumiałe ze względu na szybki zwrot z inwestycji i widoczne efekty sprzedażowe. Musimy jednak pamiętać o dwóch, niezmiernie ważnych zaletach mądrego prowadzenia i inwestowania w markę – matkę: po pierwsze, zapewniamy w ten sposób wiarygodność marce inwestycyjnej (w końcu znany, sprawdzony deweloper to najmocniejsze RTB (Reason to Believe) każdego osiedla); po drugie, i może nawet ważniejsze bo działa tu efekt synergii: dobra strategia marki-matki to połowa sukcesu w tworzeniu marki inwestycyjnej. Gdy wiemy na jakich wartościach opieramy swoją markę, jakie potrzeby klientów chcemy zaadresować naszymi inwestycjami, każda kolejna marka inwestycyjna staje się atrakcyjną odsłoną wspólnego DNA. I jednocześnie, każda marka – córka, dzięki spójności filozofii, wzmacnia markę dewelopera.

 

W tym szaleństwie jest metoda

Takie podejście to heurystyka, a nie sztywna recepta i jest silnie uzależniona od kontekstu i sytuacji; w końcu inaczej będzie wyglądała strategia wsparcia marki dewelopera, który dopiero zaczyna działalność, a zupełnie inaczej doświadczonego gracza mogącego się pochwalić wieloma realizacjami.

I jako organizacja przede wszystkim nastawiona na wyniki naszych klientów, na pierwszym miejscu stawiamy skuteczne i mądre komercjalizowanie inwestycji naszych klientów; osoby chętne do zapoznania się z naszymi osiągnięciami zapraszamy do umówienia spotkania prezentacyjnego.

Ale ponieważ wiemy, że wyniki najlepiej osiągać dwutorowo, a na dodatek zdając sobie sprawę z dużego napięcia kulturowego jakim jest niskie zaufanie do firm deweloperskich, na postawione w tytule pytanie: marketing inwestycji czy dewelopera odpowiadamy: TAK 😃 i zapraszamy do współpracy z DeveloPRO!